Nauczyciel miłości ojczyzny. Rzecz o bł. Wincentym Kadłubku

„NAUCZYCIEL MIŁOŚCI OJCZYZNY. Rzecz o bł. Wincentym Kadłubku”, to najnowsza moja książka, wydana przez Wydawnictwo Diecezjalne w Sandomierzu przed zbliżająca się 790. rocznicą śmierci bł. Wincentego Kadłubka, Patrona Miasta i Diecezji Sandomierskiej. Na pytanie, co skłoniło mnie, żeby zająć się tak odległą postacią naszej historii, odpowiadam krótko: to jedna z najpiękniejszych postaci z początków państwa polskiego, biskup wszechstronnie wykształcony, doskonale władający piórem, bogaty w cnoty, a na koniec życia – mistyk zatopiony w Bogu.

Ponadto książkę zamówiła u mnie diecezja sandomierska, której biskup Kadłubek jest patronem. Z tej diecezji pochodzi moja żona, więc jest w tym również osobisty sentyment, nie mówiąc już o kanonikach kapituły sandomierskiej, wśród których mam przyjaciół z czasów studiów na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Mam też osobisty motyw: mam drugie imię Wincenty, dlatego chciałbym, aby mój patron został świętym. Ufam, że moja książka rozbudzi większy kult Mistrza Wincentego, zasługuje on na to ze wszech miar.

A sam tytuł: Nauczyciel miłości ojczyzny – odpowiedź jest prosta: najistotniejszą sprawą w „Kronice Polskiej” Kadłubka jest silny, zjednoczony polski naród i uświęcający go mocny Kościół, dlatego pomyślałem sobie, że można by zapytać Mistrza Wincentego, co najważniejszego chciałby przekazać współczesnym Polakom, nie zawsze w sposób odpowiedni miłujących swoją ojczyznę.

Nie wszyscy wiedzą, że kard. Karol Wojtyła jako biskup krakowski często przyjeżdżał do Jędrzejowa, aby modlić się przed relikwiami bł. Wincentego. Przyjeżdżał bez zapowiedzi, niespodziewanie, aby polecić mu ważne sprawy Kościoła i ojczyzny. Potem jako Jan Paweł II chlubił się następstwem na „Stanisławowym i Kadłubkowym dziedzictwie”. Stąd natchnieniem do mojej książki stały się słowa bł. Jana Pawła II z 1983 roku, niegdyś również biskupa krakowskiego, o miłości ojczyzny, Polski, „która jest naszą ziemską matką (…), matką szczególną (…) która ma prawo do miłości szczególnej, bo wiele wycierpiała i nadal cierpi”. Papież-Polak, który tak często uczył nas miłowania ojczyzny, a także patriotyzmu, czerpał z myśli swojego poprzednika na stolicy krakowskiej, sięgał np. do komentarza bohaterskiej obrony Głogowa, do słów Kadłubka, że „lepiej, by rodzice utracili dzieci, niżby obywatelom wydarto ojczyznę i raczej o wolności, niż o dzieciach myśleć należy” (III, 18).

Zachęcam do kupna książki. Można to uczynić, pisząc maila: mailto:zamówienia@wds.com.pl